|
| Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] | |
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #326Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Wto Sie 25, 2015 3:12 pm | |
| Westchnąłem cicho i pokiwałem głową, przytulając się do niego ciaśniej. -Tak, wiem. Poza tym... lekarze myślą, że jestem twoim bratem-zaśmiałem się, kręcąc głową. To był pomysł pani Gare, w końcu patrzyliby na nas dosyć sceptycznie, gdyby się dowiedzieli, że tak naprawdę ze sobą chodzimy. Chyba, że ktoś nas usłyszał, wtedy cały sekret diabli wzięli. Podniosłem głowę i spojrzałem na mojego chłopaka, zmieniając temat. -Wszystko w porządku? Nic cię nie boli?-spytałem, głaszcząc go lekko po szwach na piersi. W końcu lekarz zabronił mu wysiłku, a to co robiliśmy przed chwilą się do niego zaliczało...
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #327Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Wto Sie 25, 2015 3:33 pm | |
| Uśmiechnąłem się lekko. No tak. W końcu inaczej pewnie nawet by go nie wpuścili, mówiąc, że skoro nie jest z rodziny to wcale nie musi tam być. - Nie - odpowiedziałem od razu, po czym zacisnąłem jedno oko, kiedy ten przejechał po szwach. Mam nadzieję, że tego nie zauważył. Zabrałem mu nosem kilka kosmyków włosów. - Wiesz... Może moglibyśmy wyjść na dwór? Chcę pooddychać świeżym powietrzem - powiedziałem z uśmiechem. - A nie wiem, jak będzie z moim chodzeniem, więc jakbyś mnie trzymał byłoby prościej - powiedziałem z uśmiechem, patrząc na niego. Prawie od trzech tygodni nie wychodzę na dwór, więc... Tak. To dość głupie, ale chcę wyjść. Już nawet nie po to, żeby zapalić. Tylko po to, żeby po prostu pobyć gdzies indziej, niż za ścianami i oknami. |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #328Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Wto Sie 25, 2015 3:59 pm | |
| Skinąłem głową, oddychając z ulgą. Skoro mówi, że w porządku to ja nie mam się czym martwić. Uśmiechnąłem się do niego ładnie. -Jasne, myślę, że to nie będzie problem... nie wolisz wziąć wózka inwalidzkiego?-spytałem, podnosząc się do siadu. Widziałem, że czasami pacjentów zabierali na takie spacery, więc chyba mogłem też wziąć Mikey'go. Sięgnąłem po torbę, którą tu dzisiaj rano przywiozłem i wyciągnąłem z niej kurtkę i czapkę. Podałem te rzeczy Michaelowi, a sam założyłem swój płaszcz i buty. Połowa listopada, a u nas zimno, jak w styczniu.
Ej... tak właściwie, to w jakim oni są kraju? XD |
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #329Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Wto Sie 25, 2015 9:14 pm | |
| - Nie. Muszę pochodzić - powiedziałem z uśmiechem i sięgnąłem do torby. Ubrałem koszulkę i bluzę, a mój facet podał mi kurtkę i szapkę. Ubrałem je, podobnie jak buty i odpiąłem sobie kroplówkę. Tam samo wyciągnąłem te rurki z nosa. Raczej za półgodzinny spacer nic mi nie zrobią, nie? Podszedłem do Alexa i objąłem go ładnie w szyi, wychodząc z sali, a potem z korytarza i przed szpital. Tam zacignąłem się mocno świeżym powietrzem. Tak, tego właśnie mi brakowało. Uśmiechnąłem się do Alexa. - Wiesz... Dobra, dam sobie radę - powiedziałem z uśmiechem i puściłem go, a zamiast tego złapałem jego chłodną dłoń i splotłem nam palce, wsadzając ręce do mojej kieszeni kurtki. Schyliłem się delikatnie i pocałowałem go w głowę. Ameryka, skarbie xD |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #330Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Wto Sie 25, 2015 9:36 pm | |
| Uśmiechnąłem się i skinąłem głową na zgodę. Jego nogi były w porządku, tylko na pierś trzeba było uważać, więc powinno być wszystko dobrze. Założyłem buty i sprawdziłem, czy Michael jest gotowy. Był, więc wyszliśmy z sali, a Mikey objął mnie ramieniem za szyję. Zrobiłem to samo, podtrzymując go w pasie i po krótkiej rozmowie z panią w rejestracji mogliśmy wyjść przed szpital. Tam mój chłopak oznajmił, że da sobie radę i złapał moją rękę. Ścisnąłem ją i uśmiechnąłem się, gdy dostałem całusa w głowę. -Oki. Jeśli się źle poczujesz, to natychmiast mi powiedz, dobra?-powiedziałem poważnie i spojrzałem na niego wzrokiem nie znoszącym sprzeciwu. Zaraz na moją twarz wrócił radosny wyraz. -To co? Chcesz się przejść do parku za szpitalem?-zaproponowałem, ściskając mocniej jego chłodną dłoń.
O-oki ;3; |
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #331Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Wto Sie 25, 2015 10:11 pm | |
| Pokiwałem głową. - No pewnie - odpowiedziałem od razu i zaraz znaleźliśmy się za szpitalem, a dopiero po chwili w parku. - Powiem ci, że ten Ramon to całkiem spoko koleś, jakby nie patrzeć na to, że próbował mnie zabić - powiedziałem z uśmiechem skierowanym w stronę Alexa. W sumie nigdy nie miałem takiego... przyjaciela. W sensie przyjaciela - geja. Bo najczęściej, jak się dowiadywałem, że ktoś jest homoseksualistą, albo ma skłonności do facetów to od razu się za niego zabierałem, co widać na załączonym obrazku mnie i Alexa, ale jednak.... W sumie to nawet nie wiem, czy Ramon jest gejem. Byłoby śmiesznie! Ścisnąłem mocniej rękę Alexa w swojej kieszeni i uśmiechnąłem się miękko pod nosem, patrząc przed siebie. Głównie ze względu na to, że nigdy z Alexem nie chodzimy na spacery. Zawsze albo siedzimy u któregoś, częściej u mnie, albo jeździmy na moim motorze. A teraz... Jest fajnie. |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #332Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Wto Sie 25, 2015 11:27 pm | |
| Poszliśmy do parku, gdzie było sporo innych pacjentów ze szpitala. Naprawdę miło było móc znowu gdzieś być z Michaelem, nie licząc jego sali szpitalnej. Zmarszczyłem brwi i odwróciłem wzrok, gdy ten zaczął rozmowę. Powinienem mu powiedzieć, że ten cały Ramon na niego leci? Uh, aż mnie ściska od środka. -Możliwe...-mruknąłem zamyślony, patrząc w zachmurzone niebo. Tak, listopad jest cudowny. -Ja... chyba lubiłbym go bardziej, gdybyś mu się nie podobał-dodałem, spoglądając w stronę przeciwną do Michaela. Nie chciałem się przyznawać, ale trochę byłem zazdrosny. To jest jeszcze gorsze, gdy słyszy się myśli takiego Ramona. Takie wyobrażenia "Świat bez Alexa". Nic tylko się zamknąć w sobie.
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #333Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Sro Sie 26, 2015 3:58 pm | |
| Uśmiechnąłem się szeroko, patrząc na mojego faceta. Jednak kiedy powiedział, że mu się podobam, spojrzalem na niego momentalnie i stanąłem przed nim, zatrzymując go. - Tylko mi nie mów, że jesteś zazdrosny? - zapytałem i zaśmiałem się, po czym położyłem dłonie na ramionach i zjechałem po jego rękach na dłonie, które zaraz zresztą ścisnąłem. - No proszę ciebie, Alex... To, że mu się podobam, chociaż coś w to nie wierzę, to nic takiego. To.. Kumpel - mruknąłem i zaśmiałem się lekko. - A ty jesteś moim, kochanym Alexem, tak? - zapytałem i cmoknąłem go w nos, żeby chwilę potem puścić jego ręce, objąć go w szyi i przytulić go do siebie. Moje kochanie największe jest śmieszne. Naprawdę. |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #334Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Sro Sie 26, 2015 6:57 pm | |
| Uniosłem brew do góry, kiedy nagle Michael przystanął i znalazł się przede mną. Na słowo zazdrosny poczułem się trochę głupio, więc zarumieniłem się mimowolnie. Dobrze, że mogłem zwalić to na zimną temperaturę. Pokręciłem od razu głową. -B-bardziej niespokojny...-mruknąłem, chociaż wymówka była kiepska. To oczywiste, że czułem się zazdrosny. Westchnąłem na jego słowa i pokiwałem twierdząco, od razu przytulając się do niego delikatnie, aby przypadkiem nie zrobić mu żadnej krzywdy. -Ja wieem, przepraszam-mruknąłem i potarłem zimnym nosem jego policzek. -Ale uważaj na niego-dodałem jeszcze cicho, zamykając oczy i obejmując chłopaka ciaśniej w pasie.
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #335Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 1:00 pm | |
| - Nie masz za co - powiedziałem i położyłem dłoń na jego głowie, całując w nią lekko po chwili. - Wiem, wiem. Jestem tylko twój - powiedziałem i zaraz odsunąłem się od niego, złapałem go za rękę i dalej chodziliśmy po parku. Ale tak po godzinie łażenia zrobiło się strasznie zimno, a ręka Alexa była lodowata, więc nakazałem odwrót. Wróciliśmy do szpitala, po drodze informując, że jakoś nic mi nie jest. Potem usiadłem na łóżku i ściągnąłem z siebie kurtkę, czapkę i bluzę. Położyłem się na łóżku, po czym podpiąłem kroplówkę i te rurki. Jeszcze trochę tego odpinania, zapinania i w ogóle to będę trochę jak pielęgniarka, nie ma co. - Co powiesz na gorącą czekoladę? - zapytałem z uśmiechem, łapiąc zimną rączkę mojego faceta. |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| | | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #337Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 2:32 pm | |
| Pokiwałem głową, uśmiechając się. Zaraz. Położyłem głowę na jego ramieniu i przejechałem nosem po jego szyi, po czym splotłem nam palce i tak samo, jak Alex, ścisnąłem nasze rączki. Wyciągnąłem telefon, po czym podałem Alexowi. - Kolejne zdjęcie do kolekcji? - zapytałem z szerokim uśmiechem, patrząc na niego. Zaraz jednak przyciągnąłem go do siebie i całując go w policzek ustawiłem się do zdjęcia. Będzie pięknie. Na jego urodziny zrobię nam takie fajne tablo, żeby sobie gdzieś powiesił. To jest plan na życie! |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #338Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 2:59 pm | |
| Zaśmiałem się cicho, czując, jak nos Michaela łaskocze mnie w szyję. Spojrzałem na niego, kiedy ten zaproponował zdjęcie i oczywiście od razu pokiwałem głową. Mięliśmy ich już całkiem sporo, ale nigdy dość pamiątek. Nawet ze szpitala. Wziąłem telefon od mojego chłopaka, włączając aparat i uśmiechnąłem się szeroko do obiektywu, gdy Michael pocałował mnie w policzek. Zrobiłem jedno, po czym przysunąłem się do bruneta i w mgnieniu oka złączyłem nasze usta, robiąc kolejne zdjęcie. Miałem nadzieję, że wyszło ładnie, bo zamknąłem oczy. Odsunąłem się od Mikey'go i cmoknąłem go jeszcze raz. -Pójdę po tę czekoladę, hm?-zaproponowałem, całując jego policzek.
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #339Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 3:04 pm | |
| Uśmiechnąłem się szeroko, kiedy zrobił zdjęcie, ale kiedy mnie pocałował, robiąc kolejne zdjęcie - wplotłem mu palce we włosy, całując go dużo mocniej. Zaraz zresztą Alex znowu dał mi całusa, a potem zaproponował pójście po czekoladę. - Idź - powiedziałem, jednak dalej trzymałem jego rękę. Zaraz przyciągnąłem go do siebie i kładąc się na materacu - pociągnąłem go na siebie. Wsunąłem dłoń na jego kark i przyciągając go jeszcze bliżej siebie - pocałowałem go mocno. Nacieszyć się nim muszę! Zaraz dwudziesta i będzie koniec widzeń, skoro już wstałem i w ogóle... I Alex będzie musiał iść. Ja się nie zgadzam! |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #340Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 3:22 pm | |
| Chciałem wstać i pójść po tę czekoladę, ale Mikey z powrotem pociągnął mnie na materac, co sprawiło, że zaśmiałem się głośno. Wplątałem dłoń w jego gęste włosy i odwzajemniłem ten rozkoszny pocałunek, przymykając oczy. Pogłaskałem go czule po policzku, powoli kończąc ten moment, ale kiedy miałem się odsunąć, pocałowałem go delikatnie raz jeszcze. Szybko odsunąłem głowę i uśmiechnąłem się, gryząc dolną wargę. -Puszczaj przylepko, zaraz będę z powrotem-zaśmiałem się i pocałowałem w nos, czekając aż pozwoli mi iść.
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #341Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 3:37 pm | |
| Uśmiechnąłem się szeroko i puściłem go tak, jak chciał. - No idź - powiedziałem z szerokim uśmiechm i podniosłem się do siadu. Złapałem jego wargę, tą dolną, żeby ją puścił. No przecież nie wolno tak mojej wargi zagryzać! Tylko ja mogę! Uśmiechnąłem się szeroko, po czym westchnąłem cicho. W sumie... Muszę mu to powiedzieć. Ale to dopiero w piątek. No tak bez okazji coś tak ważnego mam mu popwiedzieć? No chyba nie! |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #342Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 4:21 pm | |
| Zaśmiałem się, kiedy ten uwolnił moją dolną wargę z uścisku. Pięćdziesiąc Twarzy Gare'a. Na tę myśl zaśmiałem się pod nosem. Wstałem z łóżka i założyłem buty, wychodząc z sali. Skierowałem się od razu do bufetu, gdzie o dziwo był straszny tłok. Stanąłem w kolejce, a kiedy nadeszła moja kolej, zamówiłem dwie gorące czekolady, dla siebie białą, a dla Mikey'go mleczną. Po chwili już miałem je w rękach, więc skierowałem się znowu do sali, w której siedziało moje kochanie. Po drodze spotkałem lekarza, który przypomniał mi, że o 21:00 muszę już wracać do domu i chociaż nie chciałem to przytaknąłem mu. Nacisnąłem na klamkę i wszedłem do sali Michaela. -No i jestem-powiedziałem z uśmiechem.
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #343Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 4:46 pm | |
| [centr] Pokiwałem głową, po czym wziąłem swój telefon i to zdjęcie, które mamy jak się całujemy ustawiłem mi na tapetę. Uśmiechnąłem się do zdjęcia szeroko, po czym zagryzłem wargę. Tą swoją. Naprawdę jest świetnie. Poleżałem jeszcze chwilę i jakoś... Tak strasznie zmęczony się wydawałem. Położyłem się na poduszkę, podniosłem sobie rękę pod głowę i przymknąłem na chwilę oczy. Jednak... To nie była taka chwila, bo zaraz po prostu odpłynąłem. Nawet nie wiedziałem kiedy, ale zasnąłem. [/center] |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #344Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 5:15 pm | |
| Spojrzałem zdziwiony na sylwetkę mojego chłopaka, która się nie poruszała. Zmarszczyłem brwi i podszedłem do niego bliżej, odkładając czekolady na szafkę obok łóżka. Uśmiechnąłem się lekko pod nosem. Zasnął. Cóż, za pół godziny i tak powinienem był iść do domu, więc niech sobie śpi biedactwo. Ale najpierw... Wyciągnąłem telefon z kieszeni i zrobiłem zdjęcie jego śpiącej twarzy, następnie ustawiając to na tapetę. Jaki słodki.. Sięgnąłem po kołdrę i okryłem nią moją przylepę dokładnie, po czym pocałowałem go w czoło. Ubrałem się, wziąłem rzeczy i swoją czekoladę po czym wyszedłem, uśmiechając się jeszcze raz do mojego śpiącego chłopaka. Na dworze było już ciemno, ale ładnie świeciły się latarnie, więc stwierdziłem, że się przejdę.
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #345Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 5:25 pm | |
| Obudziłem się jakoś tak po godzinie. Spojrzałem na moją gorącą czekoladę, po czym westchnąłem ciężko. Od razu wyciągnąłem telefon i spojrzałem na godzinę. Serio? Mam nadzieję, że jesteś już w domu, prawda? ~ wysłałem, po czym odłożyłem telefon na bok, zagryzając lekko wargę. No i wzięło mi się i zasnęło. No co za baran ze mnie. Sięgnąłem dłonią po swoją czekoladę, po czym upiłem z niej łyka. Była już chłodna, ale to nie ważne. |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #346Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 5:36 pm | |
| Po jakimś czasie wypiłem już całą czekoladę, więc wyrzuciłem kubeczek do kosza ulicznego i włożyłem zmarznięte ręce do kieszeni płaszcza. Kierowałem się do swojego mieszkania, a gdy już wchodziłem na teren osiedla, poczułem wibracje w spodniach. Wyciągnąłem telefon i uśmiechnąłem się szeroko, stając w miejscu. "Jeszcze nie, ale będę za 5 minut, śpiochu <3" Pokręciłem głową, śmiejąc się i ruszyłem dalej. Po chwili znowu poczułem wibracje, więc myślałem, że Mikey mi odpisał. Jednak ta wiadomość była od ... Daniela. "Możemy się spotkać? Proszę" Zdziwiłem się, nie powiem, że nie. Postanowiłem na razie nie odpisywać, wolałem porozmawiać z Michaelem. Zaraz jednak przyszła wiadomość, która mi to uniemożliwiła. "Sami. Obiecuję, że nic ci nie zrobię. Możemy się zobaczyć w jakiejś kawiarni, gdzie będą ludzie, jeśli się martwisz. Tylko nie mów Michaelowi" Czyta w myślach, czy co? Westchnąłem ciężko i wystukałem odpowiedź, wchodząc na klatkę schodową. "W porządku. Gdzie i kiedy?"
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #347Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 5:42 pm | |
| Zaśmiałem się cicho, kiedy nazwał mnie śpiochem. Wcale nie jestem śpiochem, nie kłam <3 No to już, masz iść spać, jutro iść do szkoły i od razu przyjść do mnie, bo tęsknię - napisałem, po czym odłożyłem telefon. Jednak minutę potem mój telefon dał mi znak, że mam wiadomość. Uniosłem wysoko brew. Tak szybko odpisał? Nudzisz się? - ~ to był Ramon. Spojrzałem na wyświetlacz, a kiedy odpisałem krótkie "tak", powiedział, żbym wyjrzał przez okno. Wstałem i zaśmiałem się cicho, widząc, jak stoi z moim motorem i jeszcze jednym pod szpitalem. Wysłał, żebym zszedł. Nie myśląc za dużo - wyciągnąłem kroplówkę, rurki z nosa, ubrałem się i wyszedłem tylnym wyjściem szpitala, wychodząc do niego. |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #348Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 6:54 pm | |
| Siedziałem w mieszkaniu na kanapie w salonie i uśmiechałem się do telefonu, odpisując Michaelowi na sms'a. "Ty też, śpiochu. Do zobaczenia jutro ~" Jednak nie mogłem do niego pójść od razu po szkole, bo obiecałem Danielowi, że po lekcjach pójdziemy do parku obok szkoły. Gadaliśmy przez telefon i stwierdził, że to nie zajmie dużo czasu. Coś chyba musiało się stać, bo powiedział, że to nie jest sprawa na telefon i musi ze mną porozmawiać osobiście. Nie czułem specjalnego niepokoiu, jutro na korytarzu się z nim minę i sprawdzę, czy nie ma żadnych złych zamiarów. Tak jak kazał mi mój Mikey, poszedłem pod prysznic i ubrałem się w czyste bokserki, od razu idąc spać. Nagle poczułem się strasznie zmęczony, przez co odpłynąłem niemal od razu.
|
| | | SwagneS
Liczba postów : 889 Join date : 09/07/2015 Age : 25
| #349Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 7:18 pm | |
| Kiedy podszedłem do Ramona, ten rzucił mi kask, po czym razem wsiedliśmy na motory. On na swój, ja na mój i jeździliśmy na nich do późnej nocy. Koło dopiero trzeciej zatrzymaliśmy się w parku, gdzie to piliśmy kawę zaparzoną na stacji benzynowej. Potem razem odprowadziliśmy mój motor pod mój dom, a potem zawiózł mnie do szpitala. Pożegnaliśmy się ładnym przytulasem, a następnie wróciłem do szpitala. Rozebrałem się, podłączyłem kroplówkę, rurki i położyłem się spać. Momentalnie zasnąłem, a gdy się obudziłem była godzina dwunasta, a Ramon siedział już koło mnie z dwoma kawami. Znowu zaczęliśmy gadać. W brew pozorom mieliśmy strasznie dużo tematów. - Ty... A... Długo już jesteś z tym swoim? - zapytał w pewnym momencie, na co ja uniosłem brew. - Z Alexem? Coś koło dwóch miesięcy, a co? - zapytałem, patrząc na chłopaka. - Wiesz... Tak o, z ciekawości się pytam. A często zmieniasz partnerów? - znowu dopytał, a ja wzruszyłem ramieniem. - W sumie to nie. Ostatniego miałem półtora roku - powiedziałem, a gdy zaczęliśmy temat o byłych, Ramon też mówił o swoich. Ogólnie to teraz jest wolny, jak dowiedział się, że jego facet ma trzech innych. Szkoda w sumie mi go trochę. |
| | | Monni
Liczba postów : 286 Join date : 09/07/2015
| #350Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] Czw Sie 27, 2015 7:45 pm | |
| Naprawdę nie chciało mi się wstawać, ale musiałem szybko odbędbnić siedem lekcji w szkole, spotkanie z Danielem i pędzić do Michaela. Wziąłem prysznic, ubrałem się i poleciałem od razu na autobus, darując sobie śniadanie. Minęło kilka lekcji, a ja na lunchu widziałem Daniela. I... naprawdę się zdziwiłem, ale nie mogłem też już się doczekać tego spotkania. Dlatego kiedy zadzwonił dzwonek na ostatnią lekcję, zebrałem swoje rzeczy i poszedłem do parku, siadając na jednej z huśtawek na placu zabaw. Wokoło było dużo ludzi, głównie z naszej szkoły. Po chwili dołączył do mnie Daniel, na którego czekałem. I... miał przy sobie kwiaty! Dosyć spore nawet. Niepewnie usiadł obok mnie na huśtawce i podał mi je. -Um... cześć. Więc... najpierw, to dla Michaela. Wiem, że jest w szpitalu-zaczął, a ja uśmiechnąłem się na te słowa. -Cześć. Łał, są piękne, pewnie się ucieszy-powiedziałem, chociaż i tak czułem, że gdy Mikey się dowie od kogo są to się wkurzy. -T-tak... więc... ja... chciałem przeprosić. Nawet nie wiesz, jak bardzo żałuję tego, co... zrobiłem tobie i Michaelowi. Miałeś prawo mnie zostawić, a ja to powinienem uszanować. Dlatego chcę żebyś wiedział, że naprawdę mi przykro i już nigdy więcej nie zamierzam się wytrącać w wasze życie. Przepraszam, Alex-odparł, patrząc w swoje buty i huśtając się powoli. Czasami czytanie w myślach jest bardzo przydatne. -W porządku, przeprosiny przyjęte-powiedziałem po chwili ciszy. Daniel odetchnął z ulgą, na co się uśmiechnąłem. Naprawdę zmądrzał. Pogadaliśmy jeszcze chwilę. Dowiedziałem się, że ma na oku jakiegoś studenta, którego poznał ostatnio w kinie i wysypał mu popcorn na głowę. No i, że już zupełnie się ze mnie wyleczył. Pożegnaliśmy się, a ja mogłem z świetnym humorem pojechać do szpitala. Kilka przystanków autobusem i byłem na miejscu. Wszedłem do środka, a w rejsetracji pani mi powiedziała, że Michael ma gościa. Pieprzony Ramon czy może pani Gare? Mimo wszystko, ruszyłem do sali chłopaka i nacisnąłem na klamkę, wchodząc do środka. Uśmiechnąłem się szeroko do Mikey'go i podszedłem od razu, żeby pocałować go na przywitanie. Niech sobie Ramon patrzy uważnie. -Cześć, Mikey. Tęskniłem-powiedziałem, gdy się od niego odsunąłem i wtedy spojrzałem na Ramona. -Tobie też cześć-odparłem i uśmiechnąłem się szeroko. Nie zamierzałem od razu psuć sobie kontaktów, może rzeczywiście nie jest taki zły.
Chryste, jakie długie ._. |
| | | Sponsored content
| #351Temat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ] | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |