Escriptors
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
Indeks  FAQFAQ  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 17 ... 23  Next
AutorWiadomość
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#251PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 3:59 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling

Uśmiechnąłem sie lekko. - Zobaczymy - mruknąłem i wzruszyłem ramieniem, a chwilę potem poczułem te jego małe paluszki, które wplątały się w moje włosy.
Zaraz jednak podniosłem się i pocałowałem go w ramię.
- Chcesz coś zjeść? - zapytałem cicho, po czym uśmiechnąłem się delikatnie. No przecież mam pełną lodówkę to nic takiego zrobić mu coś do jedzenia, nie?
W sumie to mam ochotę na coś słodkiego... Więc wypadałoby przeszlugować wszystkie szafki w kuchni. Bo jakoś dziwnie mama zawsze w innym miejscu chowa... a zjadłbym delicje. Dobrze, że dba o moje mięśnie.
- Swoją drogą będę musiał iśc na siłownię za jakiś czas... - powiedziałem, patrząc na swój brzuch. Tak, tak. Tylko jem i nic ze sobą nie robię i będę gruby, o nie.
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#252PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 4:24 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Uśmiechnąłem się leniwie pod nosem, kiedy Mikey się podniósł i cmoknął mnie w gołe ramię. W tym momencie pomyślałem, że powinienem pójść do łazienki i chociaż się uczesać, bo na głowie pewnie miałem siano, ale bardzo mi się w tej chwili nie chciało.
Pokiwałem głową na jego pytanie i pogłaskałem go po tej czarnej główce.
-Ciastka?-zaproponowałem, unosząc jedną brew. Uh, kochałem ciastka. Ciastka to moje życie.
Nagle Michael zaczął się rozwodzić na temat pójścia na siłownię, przez co zacząłem się głośno śmiać.
-Kochanie ty moje, z nas dwóch to raczej ja powinienem iść do tej siłowni-westchnąłem, patrząc najpierw na umięśniony brzuch mojego chłopaka, a następnie na mój - blady i płaski.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#253PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 5:08 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling

- No. Albo je upieczemy - powiedziałem, a, że ja od razu robię, zanim pomyślę, wz8iąłem laptopa i przyciągnąłem go do siebie, żeby sprawdzić przepis. No i znalazłem. Zabierzemy laptopa do kuchni i zrobimy najlepsze ciastka na ziemi!
Kiedy wybuchnął śmiechem - spojrzałem na niego i zagryzłem wargę.
- Ale serio.. .Wypadałoby to utrzymać - powiedziałem i pokazałem kaloryfer palcem, przy okazji napinając mięśnie. - A ty nie musisz. Do czego ja się będę przytulał? - zapytałem i jak na zawoładnhie odsunąłem od siebie laptopa i złapałem Alexa, przekręcając go sobie tak, że kiedy ja leżałem na plecach - on na mnie na swoim brzuchu.
Objąłem go i przytuliłem ładnie.
- To co? Robimy ciastka? - zapytałem z szerokim uśmiechem i pocałowałem go w nos. Moje kochanie.
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#254PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 5:40 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Pokiwałem ochoczo głową. Tak, koniecznie musimy upiec ciastka. Ciepłe będą takie pyszne, że o ja cię!
Po chwili Michael niemal czytając mi w myślach wziął komputer, a ja patrząc mu przez ramię zauważyłem, że szukał dla nas jakiegoś przepisu. No i cudownie! To był świetny pomysł, żeby olać dzisiaj szkołę.
Zaśmiałem się głośno na jego słowa i pokręciłem głową w niedowierzaniu. Jak tak dalej pójdzie to Mikey będzie twardy jak skała. I mówię tu o brzuchu, zboczony mózgu. Dlaczego muszę mieć po wczorajszym takie skojarzenia?
Zaśmiałem się radośnie, kiedy zostałem przytulony i objąłem go rękoma w pasie, całując jego umięśnioną klatkę w okolicach serca.
-Wolisz przytulać takie chude coś?-uniosłem jedną brew do góry. Może nie byłem od niego dużo niższy, za to o wiele... mniejszy pod względem masy mięśniowej, o!
-Tak, chodźmy-zgodziłem się na pieczenie ciastek i od razu podrewałem się z łóżka, co nie było najlepszym pomysłem, bo... cóż, trochę boli, tak? Zignorowałem to jednak i chwyciłem koszulkę Michaela, którą wczoraj miał na sobie i zarzuciłem ją na siebie. Uh, ten zapach. Zabieram mu ją.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#255PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 5:53 pm

Przepis : http://kulinarni.tvn.pl/przepisy/przepis-ciasteczka-z-czekolada,101.html

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling

Uśmiechnąłem się szeroko.
- Tak - powiedziałem pewny swego i uśmiechnąłem się szeroko. Potem Alex zbiegł wręcz ze mnie, a ja zagryzłem wargę, patrząc na niego. - Uważaj - mruknąłem, zabrałem ładowarkę od laptopa, potem sam laptop i spojrzałem na koszulkę Alexa.
Ubrałem spodnie, odkładając na chwilę laptop. - Serio? - zapytałem i zaśmiałem się głośno, schodząc powoli na dół.
Tam postawiłem laptopa na jednej z półek i zacząłem patrzeć na wszystko, co nam potrzebne.
- Sprawdzisz w szafce nad laptopem, czy mamy czekoladę? - zapytałem i uśmiechnąłem się lekko, kiedy patrzyłem do lodówki. Nie no, raczej wszystko mamy, a jak nie to przecież pojadę do sklepu, co za problem.


Mam zamiar zrobić póóźniej coś, za co mnie znienawidzisz XD
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#256PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 7:05 pm

Kulinarni TVN? XDDDDD
Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Wzruszyłem ramionami. Właściwie to lepiej mi z myślą, że podobam się Mikey'emu taki, a nie inny. Więc będę bladym chudzielcem dopóki nie zmieni zdania.
Ale w sumie na siłownię mógłbym z nim skoczyć. Chyba przyjemniej we dwoje niż samemu? Uh, tylko ja nienawidzę wysiłku.
Zaśmiałem się cicho i skinąłem głową, kiedy ten spojrzał na moją koszulkę. No co? Ładnie pachnie i ładnie się kojarzy.
Zeszliśmy razem na dół do kuchni, gdzie nie zastaliśmy pani Gare, która prawdopodobnie była teraz w pracy.
Patrzyłem na Michaela, czekając na jakieś polecenia i skinąłem głową, gdy dostałem jedno.
Wyciągnąłem się na palcach i zacząłem zaglądać do różnych półek, aż znalazłem.
-Nadgryziona lekko, ale jest-przytaknąłem, kładąc czekoladę na blat.

Matko, będzie dramat? XD
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#257PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 7:27 pm

[pimg]http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling.ttf&size=40&style_color=161617[/img]


Uśmiechnąłem się lekko.
- No i super - wyszczerzyłem się. - Obok gdzieś tam w koszyczku powinny być orzechy. Rozkruszysz je? - zapytałem z szeorkim uśmiechem, kiiedy sam odmierzałem mąkę.
Potem wyciągnąłem jajko, a do tego masło, które też uciąłem.
Spojrzałem na swojego faceta i uśmiechnąłem się.
- Myślałeś, co będziesz robił później? W sensie... Po liceum? - zapytałem i uniosłem lekko brew do góry, żeby chwilę potem wziąc czekoladę i zacząć ją kruszyć na małe kawałki. Takie, aż mnie usatysfakcjonowały, o.
Potem wyciągnąłem robota kuchennego i podłączyłem go do prądu.
- Nosz gdzie jest ta cholerna instrukcja? - mruknąłem pod nosem, kiedy w szafce szukałem ostrza. No bo skąd ja mam wiedzieć, co mam użyć? Mamo! Pomocy!
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#258PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 7:39 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Uśmiechnąłem się i pokiwałem głową, schylając się po orzechy. Zacząłem je rozkruszać i wsypywać do małej miseczki, którą wcześniej sobie wyjąłem.
-Hm? Po liceum?-spytałem, wyrzucając skorupki do kosza na śmieci. Znałem odpowiedź na jego pytanie.
-Chcę studiować architekturę, a potem cóż, być architektem, projektantem wnętrz... zobaczymy-zaśmiałem się i spojrzałem na niego.
-A ty? Jakie plany?-spytałem, uśmiechając się do niego ładnie. W końcu niedługo matura.
Pokręciłem głową na jego zmagania z robotem kuchennym i zajrzałem do szafki w poszukiwaniu tej instrukcji. Niestety, też byłem kiepski w te klocki. Po chwili znalazłem za śmietnikiem pudełko, w którym właśnie była nasza zguba. Podałem ją Michaelowi i nadal czekałem, aby usłyszeć odpowiedź na moje pytanie.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#259PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 7:46 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling[/img]


Uśmiechnąłem się lekko. Dobrze znać jego plany.
Zaraz jednak pomógł mi znaleźć instrukcję, a ja uśmiechnąłem się do niego w podzięce.
- Nie wiem - powiedziałem poważnie. - Mam osiemnaście lat i nie wiem, co chcę robić ze swoim życiem - powiedziałem, po czym otworzyłem instrukcję. Dobra. Już wiem.
Wyciągnąłem taką jakby spiralkę i wrzuciłem masło, potem cukier, patrząc, jak się ładnie robi.
Dodałem potem jajko, tak jak kazali i kiedy robot mieszał - powoli dodawałem mąki. Jak nie będzie jadalne, to obiecuję je zamówić. Dodałem odebrane od Alexa orzechy i czekoladę.
Dodałem proszek do pieczenia, żeby było i wyciągnąłem ładnie całą duża kulkę ciasta.
- Patrz! - powiedziałem i zaśmiałem się głośno, podrzucając kulkę.
- Wyciągniesz blachę do pieczenia i sreberko? - zapytałem z ładnym uśmiechem, patrząc na niego.
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#260PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 8:25 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Zdziwiłem się lekko. Więc nie wie? Westchnąłem cicho i przygryzłem wargę, zastanawiając się nad tym dłużej. Nie wiele przychodziło mi do głowy.
Zanim zdążyłem rozwinąć temat, Michael zmieszał nasze ciasto i wyjął jedną, wielką kulę.
Naprawdę, dawno nie widziałem takiej radości z powodu kuli ciasta. Zaśmiałem się głośno na jego minę i naprawdę żałowałem, że nie mam przy sobie komórki.
Pokiwałem głową, ciągle się śmiejąc i wyciągnąłem wszystko to, o co mnie prosił.
Uspokoiłem się nieco i usiadłem sobie na blacie, obok kładąc blachę wraz ze sreberkiem i postanowiłem wrócić do tamtego tematu.
-Wiesz... nie wiem, czy to ci pomoże, ale ja się zastanawiałem, czy przypadkiem nie zrobić sobie roku przerwy. No ten... Gap Year. Na zwiedzanie świata, poznanie go trochę lepiej. Jak moi rodzice. Po czymś takim na pewno wiedziałbyś, co chcesz robić-zdradziłem mu mój pomysł.
Ja bardzo chciałem zrobić coś takiego. Mógłbym popracować tu i tam, spróbować nowych rzeczy, znaleźć nowe miejsca... a gdyby Mikey był ze mną to chyba byłbym najszczęśliwszy na ziemi.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#261PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 8:45 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling

Kiedy powiedział o tym wyjeździe, westchnąłem ciężko i zagryzłem wargę.
- Nie wiem - mruknałem. - Co by mi to pomogło? -mruknąłem, zagryzłem wargę. - Najwyżej skończę w MCdonaldzie - rzuciłem i zaśmiałem się.
Podałem Alexowi połowę kulki ciasta i ze swoich zacząłem robić takie mniejsze, ukladając je w rządek po swojej stronie. Potem wyciągnąłem dla nas po łyżce i gdy kończyłem jedną rządek - zgniatałem je, żeby były bardziej płaskie.
- Wiesz... Kiedyś myślałem o założeniu swojej restauracji. Ale to cholernie głupie - mruknąłem i zaśmiałem się.
Podszedłem do Alexa i stanąłem mu między nogami. Przejechałem dłońmi po jego udach i uśmiechnąłem się lekko, żeby chwilę potem pocałować go mocno i porządnie. Moj Alex.
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#262PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptySob Sie 15, 2015 9:15 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
-Poznałbyś świat-wzruszyłem ramionami i wrzuciłem do ust kawałek orzeszka, który leżał na blacie.  
Zaśmiałem się na jego propozycję i pokręciłem stanowczo głową.
-Ta, ja ci dam McDonald-burknąłem i szturchnąłem go lekko nogą w biodro. Nie będę go utrzymywał, jak mu się zachce siedzieć za kasą w fast foodzie.
Wziąłem od Mikey'go kulę z ciasta i zacząłem robić takie same, jak on. Po chwili ciasta mi zabrakło, za to dostałem łyżkę i tak jak on, zgniatałem teraz te kuleczki, aby były bardziej jak ciastka.
I nagle Michael wyskoczył z propozycją założenia restauracji. O matko! Tak! Tak!
Aż mi się oczy zabłyszczały, kiedy o tym usłyszałem. Zaraz miałem bruneta przed sobą, więc owinąłem jego biodra swoimi nogami i zarzuciłem mu ręce na ramiona, od razu pogłebiając pocałunek, który ten zaczął.  Przysunąłem się bliżej i uśmiechnąłem odrywając od niego na chwilę. Swoim nosem potrałem ten jego i otworzyłem oczy, które jeszcze kilka minut temu miałem zamknięte.
-Mikey, to jest przecież genialne-zapewniłem, przeczesując jego włosy swoją dłonią.
Mógłby pójść do szkoły gastronomicznej, a ja bym mu pomagał w takiej restauracji. Kurcze, ale byłoby super!
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#263PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 1:45 am

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling


Zaśmiałem się cicho, kiedy otarł o mój nos ten swój. Matko. To już nawet mój były nie był taki kochany... W sumie to większość czasu się kłóciliśmy i zawsze musiało być po jego. Ale kochałem tego idiotę na zabój, więc pewnie nawet tego nie zauważałem.
- Nie, nie - zaprzeczyłem od razu. - Jakbym miał swoją restaurację to chciałbym tak gotować, a ja ledwo podstawy znam - powiedziałem i odsunąłem się od niego, zabrałem tacę z naszymi ciastkami i włożyłem ją do piekarnika. Złapałem za biodra swojego faceta i zsunąłem z blatu prosto na swoje biodra, żeby przytrzymać go za jego biedny, bolący tyłeczek.
Zabrałem swojego faceta do salonu, gdzie to włączyłem telewizor na jakiś durny program i usiadłem, wcześniej kładąc Alexa obok.
Zarzuciłem sobie na siebie jego nogi i uśmiechnąłem się lekko.
- Do ciastek najlepiej mleko - powiedziałem na głos swoje własne myśli, po czym uśmiechnąłem się szeroko.
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#264PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 1:46 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Westchnąłem głośno i wywróciłem oczami. Ten jak zwykle swoje.
-Przecież możesz się tego nauczyć, od czego są studia?-spytałem retorycznie. Przecież ja w tym stanie też nie mógłbym zaprojektować praktycznie niczego z wyjątkiem totalnie wymyślonego pokoju.
Obserwowałem, jak Mikey bierze nasze nieupieczone ciastka i wsadza je do piekarnika, który wcześniej nagrzaliśmy. Po chwili poczułem jego ręce na swoich biodrach i zaśmiałem się głośno, gdy mnie podniósł. Ignorowałem to upierdliwe szczypanie tyłka, ale i tak bolało... leciutko. Tak tyci.
Poszliśmy razem do salonu, gdzie to włączyliśmy telewizor i usiedliśmy na sofie. Moje nogi wylądowały na kolanach Michaela a ja sam oparłem się o miękkie poduchy.
-O tak, mleko jest konieczne-zgodziłem się z nim i pochyliłem, żeby cmoknąć w policzek. Tak z dobroci serducha.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#265PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 1:56 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling


Zacząłem go smyrać po kości na łydce, kiedy ten podniósł się i dał mi całusa w policzek. Uśmiechnąłem się szeroko i odwróciłem głowę, żeby pocałować go normalnie.
- Ale chyba pierw będę musiał po nie pojechać do sklepu - powiedziałem i zagryzłem wargę, unosząc brew. - Poczekasz? 10 minut dosłownie - powiedziałem, cmoknąłem go w czoło i ściągnąłem jego nogi z siebie, żeby podejść do lodówki. Brak mleka. Potem do garażu. Dalej brak. A w spiżarni? Nie ma co.
Westchnąłem cicho i wróciłem do Alexa. Znowu go pocałowałem i pobiegłem na górę, do swojego pokoju, gdzie to założyłem tylko jakąś koszulkę. Nie chce mi się kurtki zakładać. założe kask, żeby się policja nie przyczepiła i będzie okay, raczej. Przecież nigdy nic mi się nie stało, nie?
Wróciłem do swojego faceta i usiadłem obok niego.
- Ale to zaaaraz - powiedziałem, uśmiechajac się szeroko.
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#266PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 2:31 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Zamruczałem pod nosem, kiedy poczułem smyranie na łydce. Tak bym mógł przeleżeć życie, przysięgam.
Westchnąłem cicho, gdy się okazało, że trzeba jechać po mleko do sklepu. Michael podniósł się z kanapy i poszedł sprawdzić, czy na pewno nigdzie go nie ma.
Później pobiegł na górę, prawdopodobnie po bluzkę, bo wrócił ubrany.
Uśmiechnąłem się szeroko, kiedy usiadł obok mnie i oparłem głowę o jego ramię.
-Mam pojechać z tobą?-spytałem, spoglądając na niego z dołu. W końcu razem zawsze raźniej, a mogę te 10 minut wytrzymać na motorze. Chociaż to tylko wycieczka do sklepu.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#267PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 5:38 pm

Mam to zrobić teraz, czy później?

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling


- Niee... Leż i pilnuj ciastek - powiedziałem z szerokim uśmiechem i podniosłem się do góry, cmokając go lekko w czoło.
Moje maleństwo. Nosz kurde - boli go wszystko, a ten chce na motor wsiadać. Chyba go powaliło, tym bardziej, że od dawna miałem większą ochotę na szybszą jazdę. A z Alexem nie idzie, bo po pierwsze - nie chcę, żebyśmy wylądowali w rowie (skręcanie jest dużo cięższe we dwie osoby), a po drugie wiem, jak tego nie lubi.
- Zaraz wrócę - powiedziałem, cmoknąłem go ładnie w usta. Pogłębiłem ze dwa razy ten pocałunek i wyszedłem z salonu. Jednak w drodze do garażu przypomniało mi się o kluczykach. Wróciłem po nie i spojrzałem na swojego faceta.
- Chcesz coś jeszcze? - zapytałem dla pewności, uśmiechając się ładnie.
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#268PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 7:23 pm

Rób co chcesz, tylko go nie zabij, błagam XD
Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Pokiwałem głową, zgadzając się z nim. W sumie racja, to przecież niedaleko, więc zaraz do mnie moje kochanie wróci.
Uśmiechnąłem się i zarzuciłem ręce na jego szyję, przysuwając się bliżej do pocałunku. Matko, jak ja go uwielbiałem. Całować i przytulać i ... jego po prostu. Mojego Mikey'go. Nigdy go nikomu nie oddam.
-Tylko nie jedź za szybko, dobrze?-poprosiłem, cmokając go ostatni raz.
Ten poszedł do garażu, ale zaraz wrócił po kluczyki, na co się zaśmiałem. Kochana gapa.
-Nie, wracaj do mnie prędko-poprosiłem, machając mu na pożegnanie. Chyba nie muszę zamykać drzwi, skoro zaraz będzie z powrotem? Pooglądam sobie telewizję. Uh, no i ciastek popilnuję.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#269PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 7:32 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling


- Dobrze, dobrze - rzuciłem z szerokim uśmiechem.
Wszedłem do garażu i znowu spojrzałem na kurtkę. God, nie. Dwa lata jeżdżę i jakoś nigdy nic mi się nie stało. A to dziesięć minut drogi, bez przesady.
Założyłem kask i usiadłem na motor. Odpaliłem go, a chwilę potem już pojechałem.
Stanąłem pod sklepem, gdzie to zaparkowałem. Oczywiscie... Jechałem niecałe pięć minut, patrząc chociażby na to, że na liczniku miałem co najmniej sto. To nie żart. Ledwo na zakrętach wyrabiałem, ale było tak cudownie, że ja pierdolę.
Wszedłem do środka i rozejrzałem się za mlekiem. Ale... jakie ja mam wybrać? Dobra. Wziąłem pierwsze lepsze, a natrafiając po drodze jeszcze na te takie dobre chipsy - duszki od razu je wziąłem i tak polazłem do kasy. Zapłaciłem ładnie i wsadziłem to do bagażnika.
Wsiadłem na motor i w sumie tym razem nie jechałem już tak szybko, bo zaraz musiałem się zatrzymać na światłach. Będąc pewnym, że nic nie jedzie - ruszyłem od razu i... Tsa. Chyba coś we mnie pieprznęło.
Bo nagle zrobiło się jakoś tak... ciemno. I ktoś krzyczał. I ktoś piszczał i chyba zdejmowali mi kask. I grobowa cisza. Co jest?
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#270PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 7:56 pm

Uh, wiedziałam, że to zrobisz ty draniu jeden ! .___.
Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Westchnąłem ciężko, patrząc na zegarek. Minęło już pół godziny, a ten ciągle w sklepie. Ciastka już się upiekły i były przepyszne, tylko mleka brakowało. Co mu zajmuje tyle czasu?
Postanowiłem się na razie nie martwić, bo może rzeczywiście jedzie powoli, tak jak go prosiłem i zaraz go zobaczę jak wchodzi przez te cholerne drzwi?
Próbowałem skupić się na kreskówce w telewizji, ale powoli mijała godzina od jego wyjścia z domu. Może powinienem zadzwonić? Ale przecież jedzie motorem...
Po kolejnej godzinie zrobiłem się strasznie wściekły i ... no, zmartwiony. W końcu pobiegłem na górę nie zwarzając na ból tyłka i wziąłem do ręki telefon. Chwila, nieodebrane połączenie... od pani Gare? Od razu oddzwoniłem.
-Halo?-spytałem niepewnie, jak tylko odebrała.
-A-alex...-płakała?!-Mu-musisz tu szybko przyjechać... szpital... M-michael, o-on....-nie mogła się wysłowić, ale mnie to nie obchodziło. Zrozumiałem. "Michael" i "szpital" wystarczyły, żebym po moich policzkach spłynęły łzy. Drżącym głosem spytałem, który szpital, a kiedy się dowiedziałem - założyłem spodnie i wybiegłem z domu, chyba nawet nie zamykając dobrze drzwi.
Całą drogę biegłem i wycierałem łzy, nie mogąc ich nijak powstrzymać. Moje kochanie miało wypadek. Na pieprzonym motorze. I chociaż pani Gare powiedziała, że to nie on go spowodował, byłem przerażony i wściekły tak samo na niego jak i sprawcę.
Dysząc ciężko, wbiegłem do budynku szpitala, gdzie niemal od razu dopadłem panią w rejestracji.
-M-michael Gare... c-co z nim?-wysapałem, wciąż ścierając łzy z policzków. Kobieta widząc mój stan była w lekkim szoku i tylko powiedziała mi smutnym głosem, że operują go na sali 21 i mogę przed nią poczekać.
Jak to operują, do cholery?! Pobiegłem tam od razu, gdzie spotkałem równie zapłakaną panią Gare. Nie musiałem o nic pytać, wiedziałem już wszystko. Usiadłem na plastikowym krzesełku i przytuliłem się do mamy Michaela, która zaczęła powtarzać mi to, co usłyszała od lekarza. A ja ciągle płakałem.
Nigdy więcej, NIGDY, nie pozwole mu nigdzie iść samemu.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#271PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 8:03 pm

Oj taaam, przeżywasz XD Przyzwyczaj się, że ja mam zapędy sadystyczne w kierunku moich postaci xD

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling

Kurwa. Jak tutaj jest ciemno. Nic nie widzę. Haaaaaaaaaalo? Słyszy mnie ktoś? Haaaaaaaaaaaaaaaalo?
Westchnąłem ciężko i postanowiłem usiąść. Byłem jakoś dziwnie zmęczony. Jakby ktoś wyssał ze mnie całą energię.
Siedziałem na czymś zimnym. Nie takim, żebym od razu podskakiwał, czy coś, ale też ciepłe nie było. Takie idealne do siedzenia, mimo, że nie bardzo miałem zbytnio jak się dowiedzieć, co to było. Nawet własnej ręki nie widziałem, jak ją do twarzy podnosiłem, no!
- Miał przebite płuco i krwotok wewnętrzny, ale wyjdzie z tego - Co? Ej. Haaaaaaaaaaalo!? Ja tu leżę! Weźmie mnie ktoś i podniesie, co? Chociażby trochę. Czy... Nie? Nic? Dobra. Foch!

Podniosłem się momentalnie do góry i rozejrzałem dookoła. W pomieszczeniu było ciemno, a na łóżku obok mnie leżała mama. Ale.. tsa. Szpital. To o to z tym płucem chodziło?
Złapałem się za pierś i westchnąłem głośno, czując, jak boli. Podszedłem do swojej mamy, zabierając za sobą też woreczek z kroplówką i w ogóle tym całym statywem. Przykryłem ją kołdrą i dalej trzymając się za żebra, próbowałem wyjśc na zewnątrz, jednak zaraz złapała mnie jakaś pielęgniarka i kazała wracać do łóżka. No ludzie, no!
- Ile leżałem? - zapytałem w pewnym momencie, kiedy ta już wychodziła.
- Coś koło dwóch tygodni. Ale teraz leż. Zaraz zawołam twojego brata - powiedziała, a ja uniosłem brew. Ja nie mam brata!
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#272PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 9:26 pm

Ale na koniec og ma być happy end, bo inaczej cię zmuszę do pisania drugiej części! XD
Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Michael nie budził się od dwóch tygodni. Pieprzonych dwóch tygodni. Miał przebite płuco i krwotok wewnętrzny, który udało się powstrzymać. Wszyscy w tym cholernym szpitalu mówili, że jego ciało potrzebuje regeneracji i to normalne, że zapadł w tę śpiączkę. Mówili, że była nie groźna. Ale on się nie budził od pieprzonych dwóch tygodni, a jego stan prawie w ogóle się nie poprawiał. Powiedzenie, że się martwiłem było dużym niedomówieniem. Ja tu umierałem ze strachu.
Wpuszczali nas do jego sali pojedynczo, więc czasem to ja u niego siedziałem, a innym razem pani Gare lub - o dziwo - Thom. Nie opuszczałem szpitala ani na krok, spałem przy moim Mikey'm, jadłem. Tylko czasami jeździłem do domu, żeby się umyć. Pani Gare mówiła, że powinienem spać u siebie, ale ja się bałem, że nie będzie mnie przy nim, kiedy się obudzi.
Teraz wyglądałem jak wrak człowieka z podkrążonymi oczami, ale warto było, kiedy zobaczyłem wychodzącą z sali pielęgniarkę, która się uśmiechała od ucha do ucha. Za nią wyszła pani Gare, z podobnym wyrazem twarzy, chociaż wyglądała na bardzo zmęczoną.
-Obudził się, możesz do niego iść-przytuliła mnie mocno i poklepała po plecach, a ja od razu zerwałem się z plastikowego krzesełka i pognałem do sali mojego chłopaka. Cholera, w końcu!
Myślałem, że szczęście rozerwie mnie od środka, kiedy zobaczyłem jego otwarte oczy. Ale mimo to... znowu się poryczałem. To było silniejsze ode mnie!
-Boże, Michael!-westchnąłem z ulgą i podbiegłem do niego, od razu przytulając do siebie.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#273PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 9:31 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling

Zaraz obudziła się moja mama i pierwsze co, to przytuliła mnie do siebie, pocałowała w głowę i ze łzami w oczach mówiła, jak bardzo się cieszy. Wyszła, a zaraz za nią pojawił sie nie kto inny, jak Alex.
Zaraz też się poryczał, a kiedy podszedl, a raczej podbiegł i mnie do siebie przytulił - objąłem go jedną rękę w talii, a drugą przycisnąłem do siebie i pocałowałem go w głowę.
- Nic mi nie jest, mały - powiedziałem z uśmiechem i pewnie gdyby nie kłujący ból w klatce piersiowej - nie puszczałbym go ani na chwilę. Odsunąłem się na moment i odkaszlnąłem, żeby chwilę potem złapać mojego chłopaka za rękę i spleść nam palce. Uniosłem jego dłoń do swojej twarzy i pocałowałem w nią lekko, dopiero po chwili patrząc na jego twarzyczkę.
- Wyglądasz okropnie. Kiedy ty jadłeś coś porządnego? Spałeś coś w ogóle? - zacząłem, odsuwając się lekko na łóżku, żeby mógł usiąść obok mnie. Tutaj, zaraz obok i w ogóle, żeby nie było. Mi nic nie jest! Dobra, boli jak skurwysyn, ale przeżyję... nie?
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Monni

Monni

Liczba postów : 286
Join date : 09/07/2015

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#274PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 10:43 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Alexander%20Sammuel%20Dallas%20&name=Yesterday%20Again
Poczułem gigantyczną ulgę, gdy tylko Michael mnie objął, a następnie pocałował w głowę. Tak strasznie za nim tęskniłem, że to przechodziło ludzkie pojęcie.
-Uh, jak to nic?! Miałeś krwotok i przebite płuco! Nie budziłeś się całe dwa tygodnie!-jęknąłem i od razu odsunąłem się od niego, bo sprawiałem mu ból. Od razu spojrzałem na niego wzrokiem "a nie mówiłem?". Jak tylko puszczą go do domu to ja nie wypuszczę go z łóżka przez miesiąc.
Przycupnąłem na krańcu szpitalnego łóżka i ręką, której nie trzymał Mikey wytarłem łzy, które już powoli przestawały płynąć. Uśmiechnąłem się, ściskając nasze splecione palce i pokręciłem głową.
-To mi nic nie jest, Mikey, nie przejmuj się. Grunt, że już wszystko z tobą dobrze-powiedziałem i pochyliłem się, żeby pocałować go w tę czarną łepetynę.
Dobrze mieć go z powrotem całego.
Powrót do góry Go down
SwagneS

SwagneS

Liczba postów : 889
Join date : 09/07/2015
Age : 24

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#275PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 EmptyPon Sie 17, 2015 10:54 pm

Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Newcreate.php?text=Michael%20Gare&name=riesling

- Ale teraz już jest dobrze - powiedziałem z uśmiechem i dotknąłem swojej twarzy, dopiero teraz zdając sobie sprawę, że mam jakieś śmieszne rurki w nosie. Chyba do lepszego oddychania.
Westchnąłem cicho i uśmiechnałem sie do niego. Boże, też strasznie tęskniłem.
- Jak mam się nie przejmować. Alex... Jedź do domu i wyśpij się porządnie. Albo pojedź do domu z mamą. Ona też pewnie potrzebuje odpocząć. Przywieziecie mi przy okazji jakieś tam podstawowe rzeczy - powiedziałem z uśmiechem i dotknąłem drugą ręką jego twarz. - A twoi rodzice? Przyjechali już? - zapytałem i uniosłem brew, przypominając sobie o nich.
Kiedy oni mieli być? Za dwa, czy trzy tygodnie? A może przyjechali, a już pojechali i Alex nie mógł ich ze mną poznać? Przecież tak mu na tym zależało!
Cholera. Przejebałem.
Powrót do góry Go down
http://niejestemdziwka.blogspot.com
Sponsored content




Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty
#276PisanieTemat: Re: Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]    Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]  - Page 11 Empty

Powrót do góry Go down
 
Why I Can't Hear You? [ 웃♥웃 | 2os. | b.n ]
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 11 z 23Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 17 ... 23  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Escriptors :: Opowiadania grupowe :: Archiwum-
Skocz do: